Polacy z wyjątkowym sceptycyzmem podchodzą do spożywania wody bezpośrednio z kranu. Podczas gdy Holendrzy czy mieszkańcy Skandynawii serwują ją nawet w restauracjach, rodacy piją wodę z sieci wodociągowych dopiero po przegotowaniu.
Jakość wody wodociągowej, z której korzysta się w domu, jest zróżnicowana. Teoretycznie spełnia wymagane normy, powoduje jednak powstawanie i osadzanie kamienia na sanitariatach i armaturze łazienkowej, zatyka rury oraz wysusza skórę. W dodatku często nie odpowiada ludziom jej smak i zapach. Dlatego też zaleca inwestycję w urządzenia do uzdatniania wody. Jak je odpowiednio dobrać?
Woda jest niezbędnym składnikiem do życia i funkcjonowania większości żyjących organizmów na Ziemi. Dzięki wodzie, organizm łatwiej trawi pokarmy oraz pozbywa się toksyn. Mówi się, że dla dobrego funkcjonowania organizmu, powinno się wypijać do 2 litrów wody dziennie. Jednak coraz częściej staje się przed dylematem po jaką wodę sięgnąć – butelkowaną czy z kranu.
Woda jest głównym składnikiem organizmu. Stanowi 60%-70% masy ciała. Jej znaczenie w codziennym życiu jest ogromne. Uczestniczy w wielu istotnych funkcjach organizmu, zarówno biologicznych jak i fizjologicznych – jest niezbędna do procesów przemiany materii, uczestniczy w trawieniu i usuwa toksyny z organizmu. Ten niezbędny element pożywienia, którym jest woda ma także znaczący wpływ na wygląd – w szczególności na włosy i skórę.
Pomimo tego, że regulacje prawne dotyczące wody pitnej są obecnie bardzo surowe, nadal krąży wiele mitów o tzw. kranówce. Ludzie obawiają się pić wodę z kranu bez przegotowania, żyjąc w przekonaniu, że ta butelkowana jest dużo zdrowsza. Jednak jest to błędne przeświadczenie.
