Wpływ wody na armaturę
Woda jest podstawowym składnikiem Ziemi, nie tylko w morzach i jeziorach, ale też we wszystkich organizmach żywych. Jest tą substancją, którą pod różnymi postaciami dostarczamy naszemu organizmowi. Oprócz tego wykorzystywana jest na co dzień w gospodarstwach domowych, do mycia, prania i czyszczenia. Jaki więc wpływ ma na armaturę?
Twarda woda, czyli jaka?
Każdy z pewnością słyszał termin “twarda woda”, jednak co on tak w rzeczywistości oznacza? Jest to taka woda, w której można stwierdzić znaczne stężenie wapnia i magnezu. Właśnie te substancje są odpowiedzialne za tworzenie się nieestetycznego osadu na armaturze. Twarda woda brzydko pachnie, a nawet podrażnia delikatną skórę. Co więcej ma ona niekorzystny wpływ na ludzki organizm, jest w stanie doprowadzić do powstawania piasku, a nawet kamieni w nerkach. To nie wszystko!
Jaki wpływ ma woda na armaturę?
Twarda woda na początku tworzy tylko drobny osad, który pojawia się na przykład na bateriach. Jeśli dostanie się do niej głębiej, wówczas będzie można zapomnieć o równomiernym strumieniu płynącym z kranu, w zamian otrzymując pryskające na wszystkie strony źródło. Biała wanna może stracić swój kolor i odstraszać pomarańczowo-żółtym nalotem, to samo dotyczy również umywalki czy toalety. Ponadto, mechanizm spłukiwania w sanitariacie z łatwością ulegnie prędko zniszczeniu, gdy będzie przez niego przepływać niekorzystna, twarda woda. W dalszej kolejności może zaskoczyć potrzeba wymiany całych instalacji wodno-kanalizacyjnych, a to jest już nie lada problemem. Wszystko to oczywiście generuje duże koszty związane z naprawą i sprawia, że tracimy cenny czas oraz energię. W tym przypadku bardzo pomoże i rozwiąże wszystkie te problemy woda uzdatniona, która między innymi spowoduje zmniejszenie zużycia środków czyszczących i piorących nawet o 60%! Oprócz tego zapewnia ona dłuższą żywotność sprzętów AGD, bowiem nie osadza się w ich mechanizmach. Woda uzdatniona nie zanieczyszcza także rur pieców grzewczych, co sprawia, że koszty ogrzewania można obniżyć nawet o 20%. Korzystając z niej, problemu nie będą stanowić już nieestetyczne, żółte lub brązowe zacieki na muszli klozetowej czy umywalce lub zlewie, w którym znajdują się naczynia. Nikogo też nie odstraszy już bateria z białym osadem, powstałym wskutek osadzania się na niej wapnia. Wszystko to sprawia, że używając wody uzdatnionej nie trzeba obawiać się nagłej awarii spłuczki, słuchawki prysznicowej, pralki czy zmywarki, a ponadto pranie i naczynia zawsze będą idealnie czyste.
Twarda woda może doprowadzić do bankructwa, rujnując rury, umywalki, wanny, a nawet piece grzewcze. Dobrze jest zatem zawczasu przeciwdziałać i pomyśleć o uzdatnieniu domowej wody, która zdecydowanie poprawi komfort życia i nie będzie pozbawiać w przyszłości pieniędzy.