Najważniejsze powody rezygnacji z picia przez słomkę
W dzisiejszych czasach coraz więcej więcej młodych ludzi angażuje się w ratowanie planety. Na każdym kroku widać propagowanie i zachęcanie do bycia eko oraz popularyzowanie ruchu zero waste. Najpopularniejszym w ostatnich latach problemem w tej kwestii jest plastik, a konkretnie słomki, których większość można znaleźć w wodach oceanów, co zagraża życiu morskich stworzeń. Zobacz, jakie są najważniejsze powody do rezygnacji z picia przez plastikowe słomki.
Globalny problem
Zanieczyszczenie plastikiem zostało określone jako globalny problem, jednak to słomki wielorazowego użytku są pierwszym celem na jego zminimalizowanie. Wbrew pozorom słomki jednorazowego użytku nie są wcale nowym wynalazkiem, pierwsze wzmianki o nich pochodzą sprzed 5000 lat, kiedy to w sumeryjskim grobowcu znaleziona została złota rurka. Teraz bardzo często można spotkać się ze słomkami w restauracjach i barach, gdzie postawione są w widocznym miejscu tak, by każdy klient mógł po nie sięgnąć. Żeby zmniejszyć ilość zużywanych słomek należy uświadomić ludziom – między innymi klientom, jak i właścicielom lokali dlaczego ma to tak duże znaczenie dla naszej planety. Kampanie propagujące zaprzestanie korzystania z plastikowych rurek trwają od 2015 roku, jednak dopiero w zeszłym roku doszło do większej zmiany. Przyczyniła się do tego wciąż wzrastająca liczba artykułów i reklam o zanieczyszczeniu plastikiem oraz oficjalna decyzja znanej na skalę międzynarodową firmy – Starbucks, która ma zamiar wycofać słomki do 2020 roku. O podobnej decyzji poinformowała także firma Ikea, która chce, aby wszystkie plastikowe sztućce zniknęły z bistro jak i ze sprzedaży. Korzystanie z jednorazowych słomek nie jest czynnością konieczną, a jedynie zachcianką i kwestią przyzwyczajenia przez społeczeństwo, przez co w Polsce ich zużycie dzienne wynosi około 3 miliony. Celem rozpowszechniania ruchu zero waste jest zminimalizowanie zanieczyszczenia w wodach oraz wyrobienia dobrych nawyków o nieszkodliwym działaniu dla środowiska naturalnego.
Ingerencja w łańcuch pokarmowy
Największą ilością odpadów jakie można znaleźć w wodach jest właśnie plastik. Rurki z tego konkretnego tworzywa sztucznego nie ulegają procesowi biodegradacji, co ma wpływ na ich wieloletni rozkład, trwający ponad 200 lat. Poprzez rozpadanie się słomek na mniejsze elementy zwierzęta morskie spożywają plastikowe odpady, które później przedostają się do ich łańcucha pokarmowego. Zjadanie przez nie plastiku może doprowadzić do uszkodzenia ciała lub nawet śmierci. Grupa wolontariuszy w 2015 roku rozpowszechniła film, w którym pokazany został uratowany przez nich żółw, znaleziony wcześniej ze słomką w nosie, co utrudniało mu oddychanie. Dwa lata później, organizacja Seas At Risk przedstawiła raport, według którego w Unii Europejskiej utylizuje się 36 miliardów jednorazowych słomek, z których 1,2 miliarda należy do Polaków. Mimo tego, że Unia Europejska w dużym stopniu przyczynia się do zanieczyszczenia wód to w czołówce od wielu lat utrzymują się Stany Zjednoczone. Nie patrzmy jednak aż tak bardzo na to kto zużywa ich więcej, a kto mniej – każdy z nas powinien wziąć odpowiedzialność za swoje czyny bez zrzucania winy na innych.
Alternatywa dla plastiku
Z powodu postępu technologicznego produkcja plastiku wzrosła na skalę masową. Firma z Baltimore rozpoczęła ich produkcję już pod koniec lat 60 XX wieku, jednak pomysł nie okazał się innowacyjny, a problematyczny dla aktualnej fauny i flory. Aby przyczynić się do ratowania planety warto korzystać ze słomek z takich tworzyw jak metal, szkło lub bambus, które są dostępne w wielu sklepach stacjonarnych z produktami ekologicznymi. Dla osób, które nie lubią chodzić po sklepach świetną opcją będą zakupy online w sklepach internetowych. Od wielu lat z alternatywnych rurek korzystają przede wszystkim mieszkańcy Argentyny, którzy słyną z picia yerba mate przez metalową bombille.
Propagowanie ruchu zero waste trwa już od wielu lat, jednak dopiero od trzech lat przywiązuje się do niego zdecydowanie większą wagę. Wielkie rzeczy zawsze rozpoczynają się od małego kroku do przodu, którym w tym wypadku jest rezygnacja z plastikowych rurek. Korzystanie z jednorazowych kubeczków czy właśnie plastikowych słomek przyczynia się do degradacji środowiska naturalnego, a w ostatnim czasie widać tego naprawdę niezwykle przeraźliwe skutki.