Daj łyka – o skutkach picia wody z jednej butelki
Małe dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym charakteryzują się tym, że są bardzo szczere i otwarte – lubią dzielić się z każdym wieloma swoimi rzeczami, za co się je chwali. Są też takie, w które nawyk dzielenia trzeba wpajać. Dorośli każą swoim pociechom dzielić się praktycznie wszystkim, np. poczęstować gości otrzymaną bombonierką czy pożyczyć swój ulubiony gadżet koledze. Najczęściej jednak zapominają wspomnieć, że są rzeczy, których nie należy użyczać. Stąd też częsty widok dzieci w przedszkolu, szkole, na wyciecze czy placu zabaw, dzielących się na przykład napojem. Chcąc być dobrym kolegą lub poprzez naśladowanie innych osób, kilkulatki nie widzą nic złego w „daniu łyka” przyjacielowi. Niewielu z nich ktoś uświadomił, że jest to niebezpieczne. Dzieci same też nie rozumieją wynikających z takiego postępowania zagrożeń.
By rodzice poświęcili więcej uwagi wyrobieniu nawyku nie dzielenia się butelką czy szklanką, sami powinni wiedzieć, co może grozić ich dzieciom, jeśli zapomną o odpowiednich zasadach higieny. Trzeba podkreślić, że prowizoryczne wytarcie ustnika butelki czy picie „z innej strony” szklanki nie uchroni dziecka przed wirusami i bakteriami. Przez picie z jednego naczynia wspólnie z innymi, dziecko narażone zostaje na wszystkie infekcje przenoszone drogą kropelkową, m. in. przeziębienie, grypa a także mononukleoza (zwana „chorobą pocałunków”). Istnieje również ryzyko zakażenia wieloma innymi poważnymi chorobami. Rodzice nie orientują się z kim ich dziecko dzieli się w szkole, dlatego nie wiedzą na jakie choroby się naraża.
Świadomość tę trzeba zaszczepić dzieciom już od najmłodszych lat. Wraz z nawykiem dzielenia się maluchom uświadamiać należy, że są takie przedmioty osobiste, których się nie pożycza. Starszym dzieciom warto wprost powiedzieć, że picie wody z jednego naczynia może spowodować wiele chorób od przeziębienia po znacznie groźniejsze przewlekłe infekcje. Mniejsze dzieci także dobrze jest zaznajomić z konsekwencjami wynikającymi z niezachowania zasad higieny. Nie jest to łatwe zadanie uwzględniając fakt, że zasady, których się uczy są niekiedy sprzeczne, tym trudniej zrozumieć i zaakceptować je dzieciom. Regularne przypominanie naszym podopiecznym o podstawach higieny, skuteczne oraz konsekwentne ich stosowanie uchroni przedszkolaka czy starszego ucznia przed wieloma wirusami. Nie można też zapomnieć o tym, że nie wszystkie dzieci będą chciały od razu lub w ogóle przestrzegać wpojonych im zasad.
Wiele dzieci trudno będzie przekonać do zachowania swojego posiłku czy napoju wyłącznie dla siebie. Strach przed byciem odtrąconym przez grupę jest silniejszy niż chęć, by przestrzegać reguł, których uczą rodzice i nauczyciele. W takich sytuacjach warto skorzystać z alternatywnego rozwiązania, jakim może być „zestaw do dzielenia się”. Może się w nim znaleźć dodatkowa butelka wody czy soczek, który dziecko ewentualnie ofiaruje swojemu przyjacielowi. Można też pomyśleć o tym, by szkolne śniadanie podzielić na kilka części, co pozwoli uniknąć wspólnego jedzenia kanapki czy jabłka.