Czy jakość wody ma wpływ na sprzęt AGD?
Główną, trudną w samodzielnym zwalczaniu, przyczyną psujących się urządzeń w domu, jest twarda woda. Wszystkie sprzęty, które mają z nią styczność – zmywarki, pralki, czajniki, żelazka, ekspresy do kawy – narażone są na uszkodzenia.
Twardość wody można podzielić na stałą i tymczasową. To właśnie ta ostatnia, spowodowana występowaniem wodorowęglanów wapnia i magnezu, znajdujących się w wodzie w formie nierozpuszczalnej, powoduje osadzanie się kamienia w domowych urządzeniach AGD.
Problem ten wydaje się być najbardziej dostrzegalny w przypadku zmywarek, kiedy to po zakończonym myciu, otwierając zmywarkę można zauważyć niedomyte naczynia oraz smugi na szklankach. Nieświadomi użytkownicy winę przypisują tabletkom, czy też soli do zmywarki. W większości przypadków przyczyną opisanej sytuacji jest twarda woda.
Działanie zmywarki powinno być przede wszystkim wydajne, a im gorszej jakości jest woda w kranie, tym mniej efektywne jest działanie zmywarki. Dla sprzętów AGD najlepsza jest woda miękka. Pod pojęciem wody miękkiej, rozumie się taką wodę, której twardość nie przekracza siedmiu stopni niemieckich. 1 stopień = 10mg CaCO3 (węglanu wapnia) w jednym litrze wody. Dla prawidłowego działania zmywarek najbardziej optymalna twardość wody powinna wynosić 1-3 stopnie. Im większa twardość występuje, tym więcej środków czyszczących trzeba zużyć. W tym momencie rozsądnym rozwiązaniem jest inwestycja w uzdatniacz wody.
W przypadku pralek największym problemem, wynikającym z posiadania twardej wody, jest kamień. Osadza się on nie tylko na elementach pralki, takich jak grzałka, bęben czy wąż odpływowy, ale również i na pranych tkaninach, które tracą na jakości. Osad ten jest także przyczyną przedwczesnych awarii oraz krótszego życia pralki. Twarda woda wpływa także na osłabienie działania środków piorących, w związku z czym, konieczne jest stosowanie większej ich ilości.
Mechanizm żelazek jest nieco inny, ale również w dużej mierze powiązany z wodą. Zwykle firmy produkujące tego typu sprzęt nie uznają gwarancji, gdy korzystano z niego przy użyciu twardej wody. Działanie takiego żelazka może ograniczyć się nawet do kilku miesięcy. Kłopotu przysparzają żelazka parowe, których cały mechanizm opiera się na poborze wody. Przy takich żelazkach o aluminiowej podstawie zaleca się stosowanie wody zdemineralizowanej. Natomiast woda filtrowana idealnie nadaje się do żelazek o stalowej, chromowanej podstawie.
Nieestetyczny kamień zalegający wewnątrz, a czasem również na zewnątrz, czajników elektrycznych nierzadko budzi niesmak i niechęć do przygotowania herbaty czy kawy. Twarda woda przyczynia się do częstszej wymiany tego urządzenia, a co za tym idzie – dodatkowych kosztów. Wpływa również na smak przygotowywanych napojów – wyczuwalny jest w nich ciężki, metaliczny posmak. Późniejszy problem z domyciem osadów na kubkach również przemawia za zakupem filtrów do wody.
Miły poranek przy świeżo zaparzonej kawie z ekspresu? Nie jest możliwy, gdy z kranu leci twarda woda. Sole w niej zawarte nie pozwalają w pełni wychwycić smaku i aromatu z ziarenek kawy. Substancje te przenikają do napoju, psując jego smak nadmierną goryczką, a czasem nawet kwaskowatością. Ponadto trzeba pamiętać, że chlorowana woda może powodować korozję elementów ze stali nierdzewnej ekspresu do kawy.
Inwestycja we filtry do wody jest jednorazowa, a korzyści z tego płynące są naprawdę zaskakujące i odmienne od tego, czego doświadczaliśmy do tej pory. Miękka woda to jednocześnie smaczna kawa, dobrze uprasowane ubrania i dokładnie umyte naczynia. Wiąże się z tym również dłuższa żywotność i lepsza efektywność urządzeń AGD, a co za tym idzie – niższe koszty ich eksploatacji.